Jak było kiedyś

Zdjęcia, bo to o nich mowa kiedyś często były robione z aparatu fotograficznego, a potem wywoływane  w sklepiee lub u fotografa.Teraz najczęściej robione są komórką i przetrzymywane na dysku twardym komputera. A co gdyby wyłączyli prąd? Zniknęły by one wszystkie wraz z naszymui wspomnieniami. Ale cyknąć zdjęcie z komórki to szybszy sposób. Po za tym, nie zawsze robiąc zdjęcie z komórki, ta druga strona fotografowana musi wiedzieć, że zdjęcie ma robione. Komórkę można bardzo szybko wyjąć a potem schować. Smartfon czyli popularnie komórka jest mniejsza od od aparatu, nie zabiera dużo miejsca np. w plecaku, gdy idziemy na wycieczkę. A po za tym można zrobić sobie z niej selfi czyli tak zwane  zdjęcie z ręki. Tej funkcj w aparacie nie ma. Niektórzy tak opanowali robienie selfi z ręki, że wiedzą pod jakim kontem ustawić komórkę, aby na zdjęciu wyglądać atrakcyjniej, szczuplej. Jak ta technologia szybko postępuje, a pomyśleć że jeszcze kiedyś zdjęcia były tylko czarno-białe, a aparat był tak duży jak telewizor. Tak , Tak to było jeszcze w czasach naszych prababć.Z resztą w tamtych czasach było dużo takich rzeczy np. pralka ftrania albo tara. Prało się w balii , a brud z ubrań ścierało się na tarze. Nie było dostępnych komputerów, a pierwsze które weszły były ogromne, tak jak nie było internetu.